Nie urodziłam się z aparatem w ręku, nie biegałam do przedszkola z nim w ręku, pasja zrodziła się nagle. Portrety kobiet, to jest to co kocham, a śluby to bajka, którą piszę po swojemu...
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Jagoda część pierwsza.
Ostatnio miałam okazję poznać przeuroczą dziewczynę imieniem Jagoda. Jagoda jest tegoroczna maturzystką i mając czas po zdaniu wszystkich egzaminów miała w końcu czas aby wyskoczyć ze mną na zdjęcie. Efekt naszej pracy poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz